Relikwie
Jak relikwie Błogosławionego Jana Pawła II trafiły do Luzina i Sychowa
W roku 2006 Piesza Pielgrzymka Kaszubska obchodziła swój jubileusz XXV-lecia. Jednocześnie przypadała 50. rocznica założenia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Dlatego pielgrzymi postanowili uczcić te kaszubskie jubileusze wędrując – pewnie po raz pierwszy od tysiąca lat – z Helu na Jasną Górę, a potem uroczą trasą przez sanktuaria w Kalwarii Zebrzydowskiej, Makowie Podhalańskim, Jordanowie, Ludźmierzu i Krzeptówkach do krzyża na Giewoncie. W ten sposób zrealizowali testament Jana Pawła II, który mówił o krzyżu, który z Giewontu „patrzy na Polskę, od Tatr do Bałtyku, od Bałtyku do Tatr”.
Zwieńczeniem jubileuszowej pielgrzymki była Msza św. na Polanie Herbacianej, tuż pod szczytem Giewontu. Uczestniczyli w niej, poza „pieszymi” pielgrzymami w liczbie ok. 400 osób, także liczni delegaci ZKP, którzy przybyli do Zakopanego specjalnym pociągiem. Byli też Górale oraz Ślązacy. Liturgia Słowa sprawowana była w języku kaszubskim, w gwarze góralskiej i po polsku. Ówczesny kustosz Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach (i jego budowniczy) pallotyn ks. Mirosław Drozdek, był tak zauroczony pobożnością Kaszubów, że postanowił podarować mi – jako kierownikowi Pielgrzymki Kaszubskiej – specjalne pamiątki. Wręczył mi figurę MB Fatimskiej (sprowadzoną z Fatimy) oraz ornat z herbem kardynała Stanisława Dziwisza. Zobowiązując mnie do sekretu dał mi też pudełko z relikwiami (włosami) zmarłego rok wcześniej Papieża oraz cząstką krzyża, który Jan Paweł trzymał w swój ostatni Wielki Piątek.
Obydwie „pamiątki” potwierdzone były certyfikatami Stolicy Apostolskiej. Niecały rok później ks. M. Drozdek odszedł do wieczności. Pudełko przeleżało spokojnie w szafie 5 lat; miesiąc przed beatyfikacją przyszła mi myśl, by jego zawartość przekazać nowym parafiom dekanatu Luzino. W ten sposób spełnia się, jak sądzę, intencja Ofiarodawcy, by Kaszubi jeszcze mocniej związali się z Błogosławionym „Góralem”, którego pasją był Jezus Chrystus i godność człowieka. By patrzyli z ufnością na krzyż i w imię Chrystusa zwyciężali. Tegoroczna, już XXX Pielgrzymka Kaszubska z Helu na Jasną Górę i do narodowego sanktuarium Słowaków w Lewoczy, będzie dziękczynieniem za beatyfikację. Luzino i Sychowo będą w tym dziękczynnym marszu bardzo wyraźnie obecne. Cieszę się, że Opatrzność Boża właśnie w ten sposób pokierowała naszymi pielgrzymimi krokami. Ku większej chwale Bożej i umocnieniu wiary następnych pokoleń.